Oliwnej. Na ścianach wieszano ramki z cienkich drewienek. Ale najważniejszym elementem dekoracji izb, zwłaszcza przed elektryfikacją wsi, były pająki. Wieszano je na środku sufitu. Wyrabiano je ze słomy, włóczki, skrawków bibuły lub materiału, fasoli, grochu, a nawet szczeciny. Przypominały żyrandole spotykane we dworach bądź w mieszczańskich domach, ale błędem byłoby ograniczenie się tylko do takiej analogii. Zamiar naśladownictwa był bowiem wzmocniony, a może i przesłonięty własną tradycją, związaną z obrzędami, jak również reminiscencjami magii i koncepcji kosmologicznych. Pająk występował obok wieszanego na Boże Narodzenie podłaźniczka, wierzchołka jedliny, zawieszonego szpicem do dołu. Święta kreowały specjalny nastrój, nie wolny od tajemnicy, reliktów zbiorowej