Typ tekstu: Książka
Autor: Orłoś Kazimierz
Tytuł: Niebieski szklarz
Rok: 1996
Aksamitną
sukienkę z wyłożonym kołnierzem obszytym białą koronką.
- Ty - mówił Cygan - nie jest podobna do Jolki? Zoba no, zoba! -
Uniósł fotografię obracając w stronę eleganta. - Wygląda jak Jolka,
kiedy miała te dziesięć lat, nie? Józef, pożycz fotkę! - Mówił szybko,
lekko seplenił. Jakby połykał niektóre słowa.
- Zdjęcia nie mogę pożyczyć - powiedział ojciec. Coś rysował na
piasku patykiem. Pomyślałem, pamiętam, że gdyby był komandosem,
potrafiłby tych trzech pokonać. I przez chwilę wyobraziłem sobie ojca,
jak nagle wstaje i mówi: "dość". Kilka szybkich ciosów spada na łysego.
Metysowi wybija nóż kopniakiem - nóż leci łukiem w powietrzu. Ten w
czerwonej koszuli ucieka pierwszy. Kojak i
Aksamitną<br>sukienkę z wyłożonym kołnierzem obszytym białą koronką.<br> - Ty - mówił Cygan - nie jest podobna do Jolki? &lt;orig&gt;Zoba&lt;/&gt; no, &lt;orig&gt;zoba&lt;/&gt;! -<br>Uniósł fotografię obracając w stronę eleganta. - Wygląda jak Jolka,<br>kiedy miała te dziesięć lat, nie? Józef, pożycz fotkę! - Mówił szybko,<br>lekko seplenił. Jakby połykał niektóre słowa.<br> - Zdjęcia nie mogę pożyczyć - powiedział ojciec. Coś rysował na<br>piasku patykiem. Pomyślałem, pamiętam, że gdyby był komandosem,<br>potrafiłby tych trzech pokonać. I przez chwilę wyobraziłem sobie ojca,<br>jak nagle wstaje i mówi: "dość". Kilka szybkich ciosów spada na łysego.<br>Metysowi wybija nóż kopniakiem - nóż leci łukiem w powietrzu. Ten w<br>czerwonej koszuli ucieka pierwszy. Kojak i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego