Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 43
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Sztokfisz, dyrektor BP. - To niekoniecznie musi być gazeta w dosłownym znaczeniu tego słowa - dla mnie może mieć formę teczki, czy skoroszytu z którego można np. wyjąć stronę z opisem wycieczki na Czerwone Wierchy lub informacjami np. o bazie noclegowej na Strążyskiej. Trwają jednak dyskusje nad ostatecznym wizerunkiem publikacji - liczba potencjalnych "ojców" nie jest zamknięta, jest ze stu takich, którzy mają tu własne pomysły. Koszty? Na razie nie są wysokie - składają się na nie jedynie płace pana Biernackiego. Jakie będą koszty edycyjne - trudno już teraz powiedzieć. Mam nadzieję, że niewysokie, gdyż na nadmiar pieniędzy nie narzekamy, wręcz przeciwnie.
Faktycznie, na ostatniej sesji
Sztokfisz, dyrektor BP. - To niekoniecznie musi być gazeta w dosłownym znaczeniu tego słowa - dla mnie może mieć formę teczki, czy skoroszytu z którego można np. wyjąć stronę z opisem wycieczki na Czerwone Wierchy lub informacjami np. o bazie noclegowej na Strążyskiej. Trwają jednak dyskusje nad ostatecznym wizerunkiem publikacji - liczba potencjalnych "ojców" nie jest zamknięta, jest ze stu takich, którzy mają tu własne pomysły. Koszty? Na razie nie są wysokie - składają się na nie jedynie płace pana Biernackiego. Jakie będą koszty edycyjne - trudno już teraz powiedzieć. Mam nadzieję, że niewysokie, gdyż na nadmiar pieniędzy nie narzekamy, wręcz przeciwnie.<br>Faktycznie, na ostatniej sesji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego