Typ tekstu: Książka
Autor: Płoński Janusz, Rybiński Maciej
Tytuł: Góralskie tango
Rok: 1978
pana prosić o wsparcie.
- Tak - Dymek roześmiał się - wariat to on jest, ale kochany człowiek. Ale niech pan powie, czy pan zyskał coś dzięki tej informacji?
- Jednego podejrzanego więcej. Lisiecki zaprzeczał, gdy pytałem, czy pożyczał pieniądze od Gorczycy. Okazuje się, że musiał pożyczać. Przejrzałem trzy roczniki "Wiadomości" i co się okazuje? Oto mniej więcej raz w tygodniu ukazuje się entuzjastyczny materiał o Gorczycy. A jeśli nie entuzjastyczny, to przynajmniej bardzo pochlebny. Nawet wówczas, kiedy Gorczyca przegrywał. Potwierdza się informacja, że Gorczyca płacił za publicity, a Lisiecki, który przegrywał wszystko na koniach, miał pewnie interes w tym, żeby go usunąć.
- Jednego nie
pana prosić o wsparcie.<br>- Tak - Dymek roześmiał się - wariat to on jest, ale kochany człowiek. Ale niech pan powie, czy pan zyskał coś dzięki tej informacji?<br>- Jednego podejrzanego więcej. Lisiecki zaprzeczał, gdy pytałem, czy pożyczał pieniądze od Gorczycy. Okazuje się, że musiał pożyczać. Przejrzałem trzy roczniki "Wiadomości" i co się okazuje? Oto mniej więcej raz w tygodniu ukazuje się entuzjastyczny materiał o Gorczycy. A jeśli nie entuzjastyczny, to przynajmniej bardzo pochlebny. Nawet wówczas, kiedy Gorczyca przegrywał. Potwierdza się informacja, że Gorczyca płacił za publicity, a Lisiecki, który przegrywał wszystko na koniach, miał pewnie interes w tym, żeby go usunąć.<br>- Jednego nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego