świata w trikach rozgrywane są dwa razy w roku. W styczniu lub lutym - na stołach &lt;orig&gt;snookerowych&lt;/&gt;, a w okresie wakacyjnym - na &lt;orig&gt;poolach&lt;/&gt; (&lt;foreign lang="eng"&gt;pool&lt;/&gt; i &lt;foreign lang="eng"&gt;snooker&lt;/&gt; to dwa najbardziej popularne rodzaje bilardu). Zawodnicy to sama śmietanka. Każdy gracz ma od 10 do 15 minut, by zaprezentować swój kunszt. Zwycięzcę publiczność wybiera oklaskami. Komu zgotuje najgłośniejszy aplauz, ten zwycięża. Kiedyś oceniało jury, ale nowy system bardziej odpowiada tej pokazowej dyscyplinie.<br>Prezes Polskiego Związku Bilardu żartuje, że Wołkowskiego niepotrzebnie kiedyś zaproszono na bilardowe salony świata. Rzeczywiście, odkąd Polak zaczął obijać bile w zawodach trikowych - wygrywa z najlepszymi na świecie, choć Polacy w sportach bilardowych