Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 21.12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
zachowanie całkowitej tajemnicy. Niestety, nadal w policji są czarne owce, zdolne zniweczyć w ciągu kilku minut ciężką pracę kolegów. Jeden telefon i pod wytypowanymi adresami nie zastalibyśmy nikogo. Jednak tym razem polowanie się udało - opowiada oficer "Geparda". O godz. 6 grupy szturmowe obstawiły kilkanaście mieszkań i domów w Warszawie i okolicy. Na sygnał wkroczyły do akcji. Tam, gdzie bandyci nie chcieli otworzyć, antyterroryści wchodzili drzwiami i oknami. Totalne zaskoczenie "Szkarada" ukrywał się w swym domu w Kobyłce. Słysząc pukanie próbował uciec przez okno, tylko w majtkach i kapciach. Jednak antyterroryści obstawili wszystkie drogi ucieczki. Żaden z bossów nie próbował stawiać oporu
zachowanie całkowitej tajemnicy. Niestety, nadal w policji są czarne owce, zdolne zniweczyć w ciągu kilku minut ciężką pracę kolegów. Jeden telefon i pod wytypowanymi adresami nie zastalibyśmy nikogo. Jednak tym razem polowanie się udało - opowiada oficer "Geparda". O godz. 6 grupy szturmowe obstawiły kilkanaście mieszkań i domów w Warszawie i okolicy. Na sygnał wkroczyły do akcji. Tam, gdzie bandyci nie chcieli otworzyć, <orig>antyterroryści</> wchodzili drzwiami i oknami. Totalne zaskoczenie "Szkarada" ukrywał się w swym domu w Kobyłce. Słysząc pukanie próbował uciec przez okno, tylko w majtkach i kapciach. Jednak <orig>antyterroryści</> obstawili wszystkie drogi ucieczki. Żaden z bossów nie próbował stawiać oporu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego