że zamachów dokonali rebelianci czeczeńscy, ale na razie brak na to wyraźnych dowodów. We wszystkich trzech przypadkach eksplodowały samochody-pułapki. Na razie nikt się nie przyznał do popełnienia zamachów.<br>Trzy samochody marki Żiguli wybuchły w krótkich odstępach czasu około godziny 10 rano czasu lokalnego (8 czasu polskiego). Rejon zamachów leży około 150 kilometrów na północny zachód od najbardziej wysuniętego w tę stronę cypla Czeczenii. Generał Aleksander Zdanowicz z Federalnej Służby Bezpieczeństwa poinformował, że w tym samym dniu funkcjonariuszom udało się unieszkodliwić trzy samochody-pułapki na terytorium samej Czeczenii - w Groznym, Baczi-jurcie i Gudermesie. Do prowadzenia śledztwa na miejscu zamachów Putin