Boga:<br> - Co mieszać Boga z chlebem, ojciec. Bóg pewnie tak samo wolałby z<br>masłem czy z kiełbasą, nie sam. By zresztą wziął kosę do rąk,<br>widzielibyśmy, czy o samym chlebie do pół staja by dokosił. Bóg jak<br>człowiek, umarł jak człowiek, to i zjeść musi wedle roboty. Napracuje<br>się i on z tym światem nie gorzej niż przy żniwie.<br> Nigdy jednak nie wypomniała matka wujence Jadwini, że obiecała coś<br>upiec czy ugotować z tych jej przepisów. I gdy znów w któreś niedzielne<br>popołudnie, przeglądając te przepisy, coś przeczytała, a wujenka<br>Jadwinia znów obiecała, że upieczemy czy ugotujemy, przyjmowała to z<br>najlepszą wiarą, odkładając nawet