Typ tekstu: Książka
Autor: Poświatowska Halina
Tytuł: Opowieść dla przyjaciela
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1967
wyjechał w góry na wypoczynek. Tuż przed wyjazdem przyszedł na naszą salę. Tym razem nie zatrzymał się w progu, jak to zwykł czynić, ale podszedł do mojego łóżka. Usiadł obok mnie; oczy miał znużone, czyste ręce oparł na kolanach.
- Być może za kilka lat, w tej chwili nie mogę pani operować, ale za kilka lat...
Płakałam i pomimo to poczułam wielką ulgę teraz, kiedy już wiedziałam, że nie pójdę na operację. Przyjechał po mnie ojciec i jak zwykle pojechaliśmy razem do domu, a potem dalej - do kliniki w Krakowie.
Pomimo nieodwołalnego wyroku chirurgów profesor nie stracił wiary w moje ocalenie. Wierzył
wyjechał w góry na wypoczynek. Tuż przed wyjazdem przyszedł na naszą salę. Tym razem nie zatrzymał się w progu, jak to zwykł czynić, ale podszedł do mojego łóżka. Usiadł obok mnie; oczy miał znużone, czyste ręce oparł na kolanach.<br>- Być może za kilka lat, w tej chwili nie mogę pani operować, ale za kilka lat...<br>Płakałam i pomimo to poczułam wielką ulgę teraz, &lt;page nr=85&gt; kiedy już wiedziałam, że nie pójdę na operację. Przyjechał po mnie ojciec i jak zwykle pojechaliśmy razem do domu, a potem dalej - do kliniki w Krakowie.<br>Pomimo nieodwołalnego wyroku chirurgów profesor nie stracił wiary w moje ocalenie. Wierzył
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego