Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
wpadnięcie w balcerowiczowską "pułapkę kredytową" w 1990 r., czy wreszcie utrata rynku wschodniego. Racja. To wszystko nie obciąża winą ludzi z "Ursusa". Tylko że trzeba sobie uświadomić, iż procesy gospodarcze nie mają nic wspólnego z procesami sądowymi, gdzie orzeka się o winie, a winnych - karze. Gospodarka nie ma sumienia. Nie operuje pojęciami dobrych lub złych intencji. Posługuje się natomiast bilansami, w których liczy się przychód, koszty, zysk. Co roku w Polsce pada wieleset przedsiębiorstw (w krajach zachodnich - po kilkadziesiąt tysięcy) bynajmniej nie z własnej winy, lecz w wyniku dekoniunktury, niekorzystnego kształtowania się kursów walutowych, warunków klimatycznych itp. Państwa, choćby najbogatsze, spieszą
wpadnięcie w balcerowiczowską "pułapkę kredytową" w 1990 r., czy wreszcie utrata rynku wschodniego. Racja. To wszystko nie obciąża winą ludzi z "Ursusa". Tylko że trzeba sobie uświadomić, iż procesy gospodarcze nie mają nic wspólnego z procesami sądowymi, gdzie orzeka się o winie, a winnych - karze. Gospodarka nie ma sumienia. Nie operuje pojęciami dobrych lub złych intencji. Posługuje się natomiast bilansami, w których liczy się przychód, koszty, zysk. Co roku w Polsce pada <orig>wieleset</> przedsiębiorstw (w krajach zachodnich - po kilkadziesiąt tysięcy) bynajmniej nie z własnej winy, lecz w wyniku dekoniunktury, niekorzystnego kształtowania się kursów walutowych, warunków klimatycznych itp. Państwa, choćby najbogatsze, spieszą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego