Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 43
Miejsce wydania: Kraków
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1994
jakoś nie byłeś w stanie ogarnąć umysłem tajników angielskiej gramatyki i składni, nie trudź się studiowaniem podręczników; przy lekturze amerykańskich wierszy drogowskazem w tych dziedzinach niech ci będzie niezawodna słowiańska intuicja. Kiedy widzisz w angielskim tekście słowo w liczbie pojedynczej, zastąp ją, choćby z przekory, mnogą lub odwrotnie; kiedy oryginał operuje czasem przeszłym, nie daj mu się manipulować i swobodnie operuj teraźniejszym lub odwrotnie; wydatnie pomoże ci w tym ogólny brak rozeznania w tej oschłej i nudnej dziedzinie, jaką jest gramatyka. Gramatyka to zresztą i tak pseudonauka: tyle w niej trudnych do spamiętania wyjątków! Cóż u licha, czy normalny człowiek ma
jakoś nie byłeś w stanie ogarnąć umysłem tajników angielskiej gramatyki i składni, nie trudź się studiowaniem podręczników; przy lekturze amerykańskich wierszy drogowskazem w tych dziedzinach niech ci będzie niezawodna słowiańska intuicja. Kiedy widzisz w angielskim tekście słowo w liczbie pojedynczej, zastąp ją, choćby z przekory, mnogą lub odwrotnie; kiedy oryginał operuje czasem przeszłym, nie daj mu się manipulować i swobodnie operuj teraźniejszym lub odwrotnie; wydatnie pomoże ci w tym ogólny brak rozeznania w tej oschłej i nudnej dziedzinie, jaką jest gramatyka. Gramatyka to zresztą i tak pseudonauka: tyle w niej trudnych do spamiętania wyjątków! Cóż u licha, czy normalny człowiek ma
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego