nim, czy możliwe jest znalezienie "magicznej formuły", która pogodzi wszystkich. Jeśli nie będzie takiej szansy, Irlandczycy zrezygnują z prowadzenia mediacji.<br>Od kilku tygodni &lt;name type="person"&gt;Ahern&lt;/&gt; prowadzi w tej sprawie konsultacje z rządami poszczególnych krajów &lt;name type="org"&gt;Unii&lt;/&gt;. Wczorajsza wizyta polskiego premiera w &lt;name type="place"&gt;Dublinie&lt;/&gt; miała jednak szczególne znaczenie. To &lt;name type="place"&gt;Polska&lt;/&gt; wraz z &lt;name type="place"&gt;Hiszpanią&lt;/&gt; najmocniej opierała się forsowanemu przez &lt;name type="place"&gt;Niemcy&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Francję&lt;/&gt; systemowi tzw. podwójnej większości przy podejmowaniu decyzji przez &lt;name type="org"&gt;Radę UE&lt;/&gt;, broniąc twardo postanowień z &lt;name type="place"&gt;Nicei&lt;/&gt;. Brak porozumienia doprowadził półtora miesiąca temu do fiaska szczytu w &lt;name type="place"&gt;Brukseli&lt;/&gt;, który miał zatwierdzić tekst konstytucji.<br>Wczoraj &lt;name type="person"&gt;Leszek Miller&lt;/&gt; przyjął o wiele łagodniejszy ton. &lt;q&gt;- "Nicea albo śmierć" nie była hasłem