podjąć na początku kadencji, kiedy kredyt zaufania publicznego jest jeszcze bardzo duży - potwierdza tę zasadę poseł Andrzej Urbańczyk z SLD. Po trzecie wreszcie - część posunięć, na przykład uwolnienie cen ogrzewania, była zapowiadana i zaplanowana już przez poprzedni rząd.<br> Politycy rządzącej koalicji obawiają się oczywiście, że SLD i PSL będą wmawiać opinii publicznej, iż powrót Balcerowicza do władzy oznacza wzrost kosztów utrzymania. - Tymczasem de facto niektóre podwyżki wprowadził poprzedni rząd; są one immanentną częścią budżetu opracowanego przez poprzednią ekipę - przypomina Jan Olszewski, przewodniczący Ruchu Odbudowy Polski. Józef Kaleta, ekonomista związany z SLD, krytykując spiętrzenie podwyżek w styczniu 1998 r., potwierdza, że poprzednia koalicja