Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 02.20 (8)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
opóźnienia. Rząd zarzuca Sejmowi, że nie dostosowuje tempa pracy do wymogów sytuacji. Proces legislacyjny trwa nadal średnio osiem, dziewięć miesięcy. Ponadto po naniesieniu poprawek, które zgłosili posłowie, ustawy przestają być zgodne z przepisami unijnymi. Zwykle więc wracają do resortu, w którym powstały. Dopiero od ubiegłego roku poprawki poselskie muszą być opiniowane także przez UKIE. Bardzo często komisje sejmowe na zaopiniowanie poprawek dają urzędowi kilka godzin. Posłowie twierdzą, że przyczyną największych opóźnień jest rząd. Chcą także, aby premier wyznaczył osobę odpowiedzialną za koordynowanie prac nad dostosowywaniem polskich ustaw do norm unijnych. - W procesie legislacyjnym muszą być uwzględnione zamierzenia organizacyjne, instytucjonalne, rozwojowe i
opóźnienia. Rząd zarzuca Sejmowi, że nie dostosowuje tempa pracy do wymogów sytuacji. Proces legislacyjny trwa nadal średnio osiem, dziewięć miesięcy. Ponadto po naniesieniu poprawek, które zgłosili posłowie, ustawy przestają być zgodne z przepisami unijnymi. Zwykle więc wracają do resortu, w którym powstały. Dopiero od ubiegłego roku poprawki poselskie muszą być opiniowane także przez UKIE. Bardzo często komisje sejmowe na zaopiniowanie poprawek dają urzędowi kilka godzin. Posłowie twierdzą, że przyczyną największych opóźnień jest rząd. Chcą także, aby premier wyznaczył osobę odpowiedzialną za koordynowanie prac nad dostosowywaniem polskich ustaw do norm unijnych. - W procesie legislacyjnym muszą być uwzględnione zamierzenia organizacyjne, instytucjonalne, rozwojowe i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego