Typ tekstu: Książka
Autor: Szczypiorski Andrzej
Tytuł: Początek
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1986
zadartym nosie i fiołkowych oczach. Jego podkute buty stukały o płyty chodnika. Stawiał stopy mocno, uderzał w bruk obcasami, bo czuł się niepewnie w mroku. Bagnet przy pasie rytmicznie klepał w pośladek. Przechodząc obok mężczyzn pod latarnią, żołnierz chrząknął i zgubił rytm marszu. Zmienił nogę, znów chrząknął. Zatrzymał się nie opodal, przy budce z papierosami. W środku paliła się naftowa lampa. Twarze żołnierza i sprzedawcy pochyliły się ku sobie. Sprzedawca miał rysy ptasie, coś z jastrzębia w drapieżnym kształcie nosa i wykroju warg, rude włosy nad czołem. Sękate palce na pudełku papierosów w świetle naftowego płomyka. Żołnierz wziął papierosy, zapłacił i
zadartym nosie i fiołkowych oczach. Jego podkute buty stukały o płyty chodnika. Stawiał stopy mocno, uderzał w bruk obcasami, bo czuł się niepewnie w mroku. Bagnet przy pasie rytmicznie klepał w pośladek. Przechodząc obok mężczyzn pod latarnią, żołnierz chrząknął i zgubił rytm marszu. Zmienił nogę, znów chrząknął. Zatrzymał się nie opodal, przy budce z papierosami. W środku paliła się naftowa lampa. Twarze żołnierza i sprzedawcy pochyliły się ku sobie. Sprzedawca <page nr=45> miał rysy ptasie, coś z jastrzębia w drapieżnym kształcie nosa i wykroju warg, rude włosy nad czołem. Sękate palce na pudełku papierosów w świetle naftowego płomyka. Żołnierz wziął papierosy, zapłacił i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego