Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.31 (26)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
jest tak równoległe, jakby sobie tego życzył egzaminator. W końcu zrezygnowałam. I dobrze, bo i tak bym z niego nie korzystała. Powód? Boję się innych kierowców.
Ostre ruszanie na światłach, nagłe hamowanie, zmiana pasa bez kierunkowskazu, wyprzedzanie na trzeciego, zajeżdżanie drogi - to codzienność. I dobrze, jeśli kończy się tylko piskiem opon. A wszystkiemu, moim zdaniem, winny jest brak wyobraźni. Większość kierowców, dopóki nie trafi do szpitala, nie pojmie, że taka jazda może mieć śmiertelne skutki. Ale ich mi nie żal. Problem w tym, że ofiarą tej bezmyślności padają inni. Nierzadko dzieci.
I właśnie w ich imieniu kieruję teraz apel do nieodpowiedzialnych
jest tak równoległe, jakby sobie tego życzył egzaminator. W końcu zrezygnowałam. I dobrze, bo i tak bym z niego nie korzystała. Powód? Boję się innych kierowców.<br>Ostre ruszanie na światłach, nagłe hamowanie, zmiana pasa bez kierunkowskazu, wyprzedzanie na trzeciego, zajeżdżanie drogi - to codzienność. I dobrze, jeśli kończy się tylko piskiem opon. A wszystkiemu, moim zdaniem, winny jest brak wyobraźni. Większość kierowców, dopóki nie trafi do szpitala, nie pojmie, że taka jazda może mieć śmiertelne skutki. Ale ich mi nie żal. Problem w tym, że ofiarą tej bezmyślności padają inni. Nierzadko dzieci.<br>I właśnie w ich imieniu kieruję teraz apel do nieodpowiedzialnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego