Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 47
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
spotykały się z pełną akceptacją "aktywu". Ramy wolności w okresie pełnej stalinizacji (1948-55) prawie nie istniały ani dla społeczeństwa, ani dla przywódców PZPR. Musieli się oni zachowywać ściśle wedle sowieckiego rytuału, mówić jego językiem, zapewniać o podążaniu za stalinowskim wzorem. Nie istniały możliwości wyłamania się z obowiązującego schematu. Miejsce oponentów było w więzieniu lub "w piachu", jak tego dowodziła nauka czystek stalinowskich w Rosji, konfirmowana w KDL-ach przez procesy Rajka, Kostowa, Slanskiego i innych. A jednak komuniści tego czasu, przynajmniej większość z nich, akceptowali ten system nie z przymusu zewnętrznego, ale przekonania wewnętrznego. Przynajmniej wiele na to wskazuje. Liczne
spotykały się z pełną akceptacją "aktywu". Ramy wolności w okresie pełnej stalinizacji (1948-55) prawie nie istniały ani dla społeczeństwa, ani dla przywódców PZPR. Musieli się oni zachowywać ściśle wedle sowieckiego rytuału, mówić jego językiem, zapewniać o podążaniu za stalinowskim wzorem. Nie istniały możliwości wyłamania się z obowiązującego schematu. Miejsce oponentów było w więzieniu lub "w piachu", jak tego dowodziła nauka czystek stalinowskich w Rosji, konfirmowana w KDL-ach przez procesy Rajka, Kostowa, Slanskiego i innych. A jednak komuniści tego czasu, przynajmniej większość z nich, akceptowali ten system nie z przymusu zewnętrznego, ale przekonania wewnętrznego. Przynajmniej wiele na to wskazuje. Liczne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego