Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 259
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
NATO pytają, z jakiej racji Stany Zjednoczone mają narażać życie Amerykanów w obronie tak odległych krajów, jak Polska, Węgry i Czechy. Arthur Neville Chamberlain postawił to samo pytanie w przeddzień układów w Monachium. Hitler uznał te słowa za sygnał, że zagarnięcie Czechosłowacji i napaść na Polskę nie spotka się z oporem zachodnich demokracji. Czy mamy dziś podtrzymywać nadzieje rosyjskich nacjonalistów, że kraje Europy Środkowej i Wschodniej mogą znowu znaleźć się w rosyjskiej strefie wpływów?

W latach zimnej wojny Stany Zjednoczone były zdecydowane bronić swych sojuszników. Ta determinacja sprawiła, że ani jeden żołnierz amerykański nie stracił życia w obronie tak odległych krajów
NATO pytają, z jakiej racji Stany Zjednoczone mają narażać życie Amerykanów w obronie tak odległych krajów, jak Polska, Węgry i Czechy. Arthur Neville Chamberlain postawił to samo pytanie w przeddzień układów w Monachium. Hitler uznał te słowa za sygnał, że zagarnięcie Czechosłowacji i napaść na Polskę nie spotka się z oporem zachodnich demokracji. Czy mamy dziś podtrzymywać nadzieje rosyjskich nacjonalistów, że kraje Europy Środkowej i Wschodniej mogą znowu znaleźć się w rosyjskiej strefie wpływów?<br><br>W latach zimnej wojny Stany Zjednoczone były zdecydowane bronić swych sojuszników. Ta determinacja sprawiła, że ani jeden żołnierz amerykański nie stracił życia w obronie tak odległych krajów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego