kryteriów. Na zmianie ustawy skorzystałby głównie amerykański koncern Lockheed Martin, oferujący nam ponad 20-letnie samoloty f-16. Sprawa dotyczy pierwszych 16 maszyn, które zgodnie z przyjętym harmonogramem miały do nas trafić do 1 stycznia 2003 r. Tymczasem już wiadomo, że nie ma szans na dotrzymanie tego terminu. <br>Powodem są opóźnienia przetargu, który miał być ogłoszony we wrześniu tego roku, a, jak obiecuje MON, nastąpi to dopiero w sierpniu 2002 r. Lepsi i gorsi Zmiana w ustawie, którą chce wprowadzić resort obrony, dotyczy właściwie jednego słowa - "wielozadaniowy". Taki samolot może wykonywać różne zadania, zarówno myśliwskie, jak i szturmowo-bombowe. Na współczesnych