zaufanych ludzi, zrobię zdjęcie z podpisem: to mój kandydat na burmistrza - zapowiada Wysoczański. - Ludzie go poprą, a ja będę rządził. Zostanę jego pełnomocnikiem albo doradcą. Pokażę moim przeciwnikom, że długo jeszcze nie przejmą władzy w tym mieście.<br><br>Ale w Świebodzicach nikt się już nie pali do walki w Wysoczańskim. Nieliczni opozycjoniści zastanawiają się tylko, co będzie, jeśli burmistrz, jako kilkakrotnie karany, dostanie wyrok bez zawieszenia. Czy będzie rządzić miastem z celi?</><br><br><div type="art"><br><br><tit>Niezbędnik inteligenta</><br><br><tit>Specjalny dodatek do POLITYKI</><br><br><br><div1><br><br><tit>Niezbędnik inteligenta: Wstęp</><br><br><intro>Drodzy Czytelnicy, ostrzegamy: dodatku, który dołączamy do tego numeru "Polityki", nie należy czytać razem z bieżącym wydaniem tygodnika, bo nie będzie