Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.30 (5)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
czego oczekują odbiorcy. Waldemar Milewicz, autor relacji telewizyjnych ze świata, potwierdza, że jedzie tam, gdzie chcieliby go widzieć telewidzowie. Stąd częste wypady do Czeczenii i Kosowa. Widzowie czasem niezwykle żywiołowo reagują na przygotowane przez niego korespondencje. Pochodzą one bowiem z krajów, którymi interesuje się przeciętny Polak. Większość zaś nie bardzo orientuje się, gdzie znajduje się na przykład Timor albo na czym polega kwestia kurdyjska.
W TV są wyznaczone granice pokazywania złego. Przed godziną 23.00 nie wolno emitować zdjęć drastycznych, na przykład scen masakry. Kiedyś w Ruandzie ekipa Milewicza sfilmowała odrąbywanie głów pojmanym wrogom. Ale czegoś takiego nie można było ujawnić na
czego oczekują odbiorcy. Waldemar Milewicz, autor relacji telewizyjnych ze świata, potwierdza, że jedzie tam, gdzie chcieliby go widzieć telewidzowie. Stąd częste wypady do Czeczenii i Kosowa. Widzowie czasem niezwykle żywiołowo reagują na przygotowane przez niego korespondencje. Pochodzą one bowiem z krajów, którymi interesuje się przeciętny Polak. Większość zaś nie bardzo orientuje się, gdzie znajduje się na przykład Timor albo na czym polega kwestia kurdyjska.<br>W TV są wyznaczone granice pokazywania złego. Przed godziną 23.00 nie wolno emitować zdjęć drastycznych, na przykład scen masakry. Kiedyś w Ruandzie ekipa Milewicza sfilmowała odrąbywanie głów pojmanym wrogom. Ale czegoś takiego nie można było ujawnić na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego