Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
ramota, więc po co Akademia warszawska teraz wybrała ją dla swoich wychowanków?

Powody mogły być dwa: nacisk władz fiskalnych, żeby się posługiwać materiałem nutowym, który nie będzie wymagał słania tantiem dewizowych za granicę i równocześnie pewną rolę grała też może świadomość, że "Damy i huzary" zapewnią niezbyt trudny popis aż ósemce solistów (4 + 4) pierwszego planu, ponadto zaś trójce dziewcząt i dwóm chłopcom z planu drugiego. Wreszcie opera polska...

Jakiekolwiek były zamysły, słuchałem przez pierwszy akt osowiały i martwiłem się, że widać uczelnia - podniósłszy tytuł ze szkoły na akademię - równocześnie w fatalny sposób obniżyła poziom nauczania w swych klasach. Blada w
ramota, więc po co Akademia warszawska teraz wybrała ją dla swoich wychowanków?<br><br> Powody mogły być dwa: nacisk władz fiskalnych, żeby się posługiwać materiałem nutowym, który nie będzie wymagał słania tantiem dewizowych za granicę i równocześnie pewną rolę grała też może świadomość, że "Damy i huzary" zapewnią niezbyt trudny popis aż ósemce solistów (4 + 4) pierwszego planu, ponadto zaś trójce dziewcząt i dwóm chłopcom z planu drugiego. Wreszcie opera polska...<br><br> Jakiekolwiek były zamysły, słuchałem przez pierwszy akt osowiały i martwiłem się, że widać uczelnia - podniósłszy tytuł ze szkoły na akademię - równocześnie w fatalny sposób obniżyła poziom nauczania w swych klasach. Blada w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego