w szał, rzucił książkę o ziemię i zaczął ją deptać. Nie ma czemu się dziwić. Tragik, człowiek surowy i prosty mógł oburzyć się, gdy zobaczył swoje zdania ubrane w szatę kunsztownych i przesłodzonych fiorytur. Nie wiadomo jeszcze, jak potomność osądzi całe dzieło Gide'a. Ktoś wyraził się złośliwie, że jest to "osioł, który miał odwagę mówić wszystko, co pomyślał". Jest w tym coś z prawdy - wartość dzieł Gide'a leży przede wszystkim w znakomicie ukształtowanym narzędziu języka i w szczerości, z jaką chwytał na gorącym uczynku najskrytsze myśli. Sejsmograf prądów umysłowych swojej epoki, pisarz ruchliwy, chwytliwy, przeżywający przemiany powszechne jako przemiany własnej osobowości