Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 4(152)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
wymyślili nowe tortury: plucie Januszowi T. do otwartych ust, posypywanie żrącymi substancjami rany po świeżo usuniętym tatuażu, wreszcie - próba porażenia prądem elektrycznym.
Nawet w nocy nie dawali mu spokoju. Janusz T. musiał spać pod łóżkiem, żeby uniknąć homoseksualnych napaści, co i tak nie uchroniło go przed przeżyciem ośmiu - według aktu oskarżenia - gwałtów.
Sąd Wojewódzki w Lublinie skazał 23-letniego Mariusza G. na 6 lat pozbawienia wolności. Jego wspólnicy i rówieśnicy Adam D. i Tomasz K. otrzymali po 4 lata więzienia.
Socjolodzy spierają się o źródła erupcji "falowego" terroru: z wojska trafił do więzienia czy odwrotnie? Przypomina to trochę akademickie dysputy na
wymyślili nowe tortury: plucie Januszowi T. do otwartych ust, posypywanie żrącymi substancjami rany po świeżo usuniętym tatuażu, wreszcie - próba porażenia prądem elektrycznym.<br>Nawet w nocy nie dawali mu spokoju. Janusz T. musiał spać pod łóżkiem, żeby uniknąć homoseksualnych napaści, co i tak nie uchroniło go przed przeżyciem ośmiu - według aktu oskarżenia - gwałtów.<br>Sąd Wojewódzki w Lublinie skazał 23-letniego Mariusza G. na 6 lat pozbawienia wolności. Jego wspólnicy i rówieśnicy Adam D. i Tomasz K. otrzymali po 4 lata więzienia.<br>Socjolodzy spierają się o źródła erupcji "falowego" terroru: z wojska trafił do więzienia czy odwrotnie? Przypomina to trochę akademickie dysputy na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego