Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
sensu. Są szczęśliwi. Czują się z firmą bardziej związani niż pracoholicy, którzy chodząc w kieracie wciąż, lecz nadaremnie, kombinują, jak by tu zmienić firmę na inną, w nadziei na uwolnienie się z niewoli.

Młodzi entuzjaści są przydatnymi pracownikami. Rzeczą szefa jest odróżnić ich od toksycznych pracoholików. - Takie odróżnienie jest trudne - ostrzega Lubomira Szawdyn. - Potrzebuję wielu godzin, żeby przed podjęciem terapii postawić właściwą diagnozę. Pracoholik, który wie, że nim jest, nie przyzna się do tego za skarby.

Jasne: trudno się przyznać, że się jest w niewoli, w dodatku dosyć idiotycznej - w niewoli pracy. W alkoholu jest jeszcze jakaś szczypta romantycznego zatracenia. W
sensu. Są szczęśliwi. Czują się z firmą bardziej związani niż pracoholicy, którzy chodząc w kieracie wciąż, lecz nadaremnie, kombinują, jak by tu zmienić firmę na inną, w nadziei na uwolnienie się z niewoli.<br><br>Młodzi entuzjaści są przydatnymi pracownikami. Rzeczą szefa jest odróżnić ich od toksycznych pracoholików. - Takie odróżnienie jest trudne - ostrzega Lubomira Szawdyn. - Potrzebuję wielu godzin, żeby przed podjęciem terapii postawić właściwą diagnozę. Pracoholik, który wie, że nim jest, nie przyzna się do tego za skarby.<br><br>Jasne: trudno się przyznać, że się jest w niewoli, w dodatku dosyć idiotycznej - w niewoli pracy. W alkoholu jest jeszcze jakaś szczypta romantycznego zatracenia. W
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego