się w życiu skończyć.<br>W ośrodku dyplom ukończenia leczenia daje tytuł Monarowca, cokolwiek by to miało znaczyć. Na Społeczności musiał poprosić o tak zwaną aspiranturę. Wrócił wtedy do poziomu nowicjusza. Znowu włożył prosty drelich, oddał do składu swój magnetofon i książki. Jak na początku leczenia, pozbawiony był jakichkolwiek luksusów i ozdób, spraw prywatnych. Po przyjeździe nowicjat ma służyć odrzuceniu starej skóry i przeszłości, oczyszczeniu się. Na zakończenie leczenia trzeba wrócić do źródeł, z pełną pokorą, ale i samoświadomością. Jak w rytuałach masońskich i wielu religiach. Po miesiącu takiego powrotu Społeczność ocenia, czy przysługuje ci zaszczytny dyplom.<br>Tej nocy księżyc był w