Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
się od wczorajszych. - Bo wtedy to nie były zeznania, a tylko rozmowa - odparł prokurator.
Co nagle wczoraj przypomniał sobie świadek? Ujawnił, że Kapusta pisemnie nakazał mu wszcząć postępowanie w sprawie notatki Siemiątkowskiego i to jeszcze 7 lutego 2002 r. (dekretacje na tym dokumencie noszą datę późniejszą o jeden dzień). Ale - oznajmił nieoczekiwanie Łabuda - wraz z innymi prokuratorami postanowił się zbuntować. – Nie wykonaliśmy poleceń Kapusty, bo ja i moi ludzie mieliśmy inne zdanie w tej sprawie - stwierdził.
Również wczoraj komisja jednogłośnie zdecydowała, że zawiadomi prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa składania fałszywych zeznań przez prokuratora Stefańskiego. Zanim podjęto taką decyzję, sam Stefański
się od wczorajszych. - Bo wtedy to nie były zeznania, a tylko rozmowa - odparł prokurator.<br>Co nagle wczoraj przypomniał sobie świadek? Ujawnił, że &lt;name type="person"&gt; Kapusta&lt;/&gt; pisemnie nakazał mu wszcząć postępowanie w sprawie notatki &lt;name type="person"&gt; Siemiątkowskiego&lt;/&gt; i to jeszcze 7 lutego 2002 r. (dekretacje na tym dokumencie noszą datę późniejszą o jeden dzień). Ale - oznajmił nieoczekiwanie &lt;name type="person"&gt; Łabuda&lt;/&gt; - wraz z innymi prokuratorami postanowił się zbuntować. &#150; Nie wykonaliśmy poleceń &lt;name type="person"&gt; Kapusty&lt;/&gt;, bo ja i moi ludzie mieliśmy inne zdanie w tej sprawie - stwierdził.<br>Również wczoraj komisja jednogłośnie zdecydowała, że zawiadomi prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa składania fałszywych zeznań przez prokuratora &lt;name type="person"&gt; Stefańskiego&lt;/&gt;. Zanim podjęto taką decyzję, sam &lt;name type="person"&gt; Stefański
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego