Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
w centrum Warszawy, w którym udało mi się stworzyć przytulny gabinet.
Kosmetykę uważam za maleńki dział dermatologii. W swoim gabinecie staram się przede wszystkim leczyć i pomagać w rozwiązywaniu problemów, a nie uwodzić klientów pięknymi zapachami i najnowocześniejszymi "cudami" kosmetyki. Interesuję się medycyną, by wiedzieć, do jakiego lekarza skierować moją pacjentkę, jeśli wymaga tego jej stan. Tego nauczyła mnie moja mistrzyni pani Zdzisława Rowińska, z którą do dziś współpracuję.
Widząc moje zadowolone klientki, nie mam wątpliwości co do słuszności obranej drogi. W mojej pracy stawiam na fizykoterapię, nawilżanie i odżywianie skóry. Jestem dumna, kiedy trafiają do mnie pacjenci przysłani przez bezsilnego
w centrum Warszawy, w którym udało mi się stworzyć przytulny gabinet. <br>Kosmetykę uważam za maleńki dział dermatologii. W swoim gabinecie staram się przede wszystkim leczyć i pomagać w rozwiązywaniu problemów, a nie uwodzić klientów pięknymi zapachami i najnowocześniejszymi "cudami" kosmetyki. Interesuję się medycyną, by wiedzieć, do jakiego lekarza skierować moją pacjentkę, jeśli wymaga tego jej stan. Tego nauczyła mnie moja mistrzyni pani Zdzisława Rowińska, z którą do dziś współpracuję. <br>Widząc moje zadowolone klientki, nie mam wątpliwości co do słuszności obranej drogi. W mojej pracy stawiam na fizykoterapię, nawilżanie i odżywianie skóry. Jestem dumna, kiedy trafiają do mnie pacjenci przysłani przez bezsilnego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego