moja jest znowu młoda<br> Jak rozmarynu kwiat.<br><br>O, matko, mój mundur szary<br> Bóg mi kulami szył,<br>Kulami uczył mnie wiary,<br> Kiedy już brakło sił.<br><br>Żołnierskie podaj mi buty -<br> Te sprzed dwudziestu lat,<br>W takt dumnej żółnierskiej nuty<br> Pomaszeruję w świat.<br><br>Co serce w prostocie wyzna,<br> Tego nie trzeba kryć:<br>Gdy padnie słowo "Ojczyzna",<br> Znów będzie warto żyć.<br><br>Wrzesień 1939</><br><br><br><br><div sex="m"><tit>POCIESZENIE</><br>Jesteśmy zupełnie sami<br>I sufit wisi nad nami.<br> - Który to rok na świecie?<br> - Siódmy po narodzeniu miłości.<br><br>Ach, wypij lekarstwo, wypij,<br>Niech oddech twój tak nie skrzypi!<br> - Jakiż to miesiąc?<br> - Gwiazdopad...<br><br>Bądź jeszcze trochę cierpliwa,<br>Ból mija, życie upływa...<br> - Jakiż dzień