Morza Arabskiego. A kiedy pomysł upadł, Afgańczycy domagali się, by przynajmniej żyjącym po sąsiedzku z nimi Kaszmirczykom, Beludżom, a przede wszystkim Pasztunom pozwolono wybrać niepodległość bądź akces do Afganistanu.<br>Pasztunowie, którzy nigdy nie uznawali żadnych granic, w wyniku brytyjskich podbojów zostali rozdzieleni. W Afganistanie sprawowali od lat władzę, ale po pakistańskiej stronie granicy znalazło się ich ponad dwa razy więcej niż po afgańskiej. Po pakistańskiej stronie granicy znalazła się też pasztuńska stolica, Peszawar, która jeszcze pod koniec dziewiętnastego stulecia była zimową rezydencją afgańskich królów. Kiedy odmówiono im także i tego, afgańskie władze proponowały po cichu Hindusom rozbiór Pakistanu, a głośno wypowiedziały