Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
tak powiem, łóżko-godzin taka przyjemność wymaga.
Leżenie pod kroplówką jest beznadziejne, nieruchome, praktycznie bez możliwości robienia czegokolwiek, a jeszcze na dokładkę, żeby było weselej z absolutnym zakazem palenia. Prawdziwa katorga, autentyczna galera, nic dodać, nic ująć. Papierosami i tak po kryjomu, jak mogłam, tak się wspomagałam. Ja i zakaz palenia, też coś. Jednak mimo wszystko, tego bezsensownego leżenia było mi trochę za dużo. Już z samego takiego upupienia można zwariować, zgłupieć.
Rzuciłam więc bystrym okiem, jak przy zakładaniu kroplówki manipuluje przy stelażu pielęgniarka, a potem manipulowałam już sama. Kropelki opadają kap, kap powolutku i opieszale i dokładnie im wszystko jedno
tak powiem, łóżko-godzin taka przyjemność wymaga. <br>Leżenie pod kroplówką jest beznadziejne, nieruchome, praktycznie bez możliwości robienia czegokolwiek, a jeszcze na dokładkę, żeby było weselej z absolutnym zakazem palenia. Prawdziwa katorga, autentyczna galera, nic dodać, nic ująć. Papierosami i tak po kryjomu, jak mogłam, tak się wspomagałam. Ja i zakaz palenia, też coś. Jednak mimo wszystko, tego bezsensownego leżenia było mi trochę za dużo. Już z samego takiego upupienia można zwariować, zgłupieć. <br>Rzuciłam więc bystrym okiem, jak przy zakładaniu kroplówki manipuluje przy stelażu pielęgniarka, a potem manipulowałam już sama. Kropelki opadają kap, kap powolutku i opieszale i dokładnie im wszystko jedno
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego