Typ tekstu: Książka
Autor: Dunin Kinga
Tytuł: Tabu
Rok: 1998
Raczej tak. I mam nadzieję, że się jutro nie wygadasz przed wujkiem.
Mirka roześmiała się i konfidencjonalnie szepnęła do córki:
- Pod warunkiem, że ty mnie też nie wydasz.
Dopiero teraz Marta zorientowała się, że Mirka pali papierosa, a dym, jak ukrywająca się nastolatka, wydmuchuje przez uchylony lufcik.
- Mamo, przecież rzuciłaś palenie!
- Wiesz, wszyscy mamy swoje małe tajemnice.
Małe albo i większe, pomyślała Marta.


Aniu!

Dostałam wczoraj twój list i od razu chcę ci na niego odpowiedzieć, bo - nie ukrywam - jestem zaszokowana tym, co mi napisałaś. Czy wyście poszaleli? "Coś jest miedzy Markiem i Martą". Pewnie, że jest! Są ciotecznym rodzeństwem, prawie
Raczej tak. I mam nadzieję, że się jutro nie wygadasz przed wujkiem. <br>Mirka roześmiała się i konfidencjonalnie szepnęła do córki:<br>- Pod warunkiem, że ty mnie też nie wydasz. <br>Dopiero teraz Marta zorientowała się, że Mirka pali papierosa, a dym, jak ukrywająca się nastolatka, wydmuchuje przez uchylony lufcik.<br>- Mamo, przecież rzuciłaś palenie!<br>- Wiesz, wszyscy mamy swoje małe tajemnice. <br>Małe albo i większe, pomyślała Marta.<br> <br><br>&lt;hi rend="italic"&gt;Aniu!<br><br>Dostałam wczoraj twój list i od razu chcę ci na niego odpowiedzieć, bo - nie ukrywam - jestem zaszokowana tym, co mi napisałaś. Czy wyście poszaleli? "Coś jest miedzy Markiem i Martą". Pewnie, że jest! Są ciotecznym rodzeństwem, prawie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego