Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
tragarza. Jak na białego, za dobrze mówi naszym językiem.
- A czy nie zauważyliście, że ten bez nóg mechanik zasnął, kiedy mu biały tragarz dał cygaro? To z pewnością było usypiające cygaro.
- W tym coś jest - zgodzili się na jedno.
Po skończonej pracy biały tragarz poszedł sobie, a oni usiedli niedaleko palmy, pod którą zakopane było kółko. I nagle jeden młody Murzyn zawołał:
- Oho, tam jest świeżo poruszony piasek! Tam coś zakopano. Pamiętam doskonale, że przed robotą piasek pod palmą nie był ruszony.
Zaczęli kopać, znaleźli kółko i zaraz się domyślili wszystkiego.
Co robić? Biali chcą zrobić Maciusiowi grandę, a Murzyni kochają
tragarza. Jak na białego, za dobrze mówi naszym językiem.<br>- A czy nie zauważyliście, że ten bez nóg mechanik zasnął, kiedy mu biały tragarz dał cygaro? To z pewnością było usypiające cygaro.<br>- W tym coś jest - zgodzili się na jedno.<br> Po skończonej pracy biały tragarz poszedł sobie, a oni usiedli niedaleko &lt;page nr=133&gt; palmy, pod którą zakopane było kółko. I nagle jeden młody Murzyn zawołał:<br>- Oho, tam jest świeżo poruszony piasek! Tam coś zakopano. Pamiętam doskonale, że przed robotą piasek pod palmą nie był ruszony.<br>Zaczęli kopać, znaleźli kółko i zaraz się domyślili wszystkiego.<br>Co robić? Biali chcą zrobić Maciusiowi grandę, a Murzyni kochają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego