Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
studiujących tam Polaków, szukających organizacyjnej formy przeciwstawiania się dominującym tam korporacjom niemieckim. Antysemityzm w owym czasie jeszcze nie obowiązywał i przyjmowani byli do korporacji również Żydzi (na ogół z bogatych, burżuazyjnych rodzin), co już w czasie II Rzeczypospolitej było nie do pomyślenia. Pamiętam scenę, która utrwaliła mi się szczególnie w pamięci. Odbywało się zebranie tak zwanego "Koła", czyli jakby miniparlamentu korporacji. Barwiarze1 zasiadali kręgiem w deklach. Jeden z nich, o znanym arystokratycznym nazwisku, wygłasza zawziętą antysemicką filippikę gdy drzwi się otworzyły i ukazał się w nich filister Seidenbeutel, zdrobniale zwany Zajdkiem. Wszyscy obecni oddali natychmiast należne filistrowi honory: rozległo się szuranie
studiujących tam Polaków, szukających organizacyjnej formy przeciwstawiania się dominującym tam korporacjom niemieckim. Antysemityzm w owym czasie jeszcze nie obowiązywał i przyjmowani byli do korporacji również Żydzi (na ogół z bogatych, burżuazyjnych rodzin), co już w czasie II Rzeczypospolitej było nie do pomyślenia. Pamiętam scenę, która utrwaliła mi się szczególnie w pamięci. Odbywało się zebranie tak zwanego "Koła", czyli jakby miniparlamentu korporacji. Barwiarze1 zasiadali kręgiem w deklach. Jeden z nich, o znanym arystokratycznym nazwisku, wygłasza zawziętą antysemicką filippikę gdy drzwi się otworzyły i ukazał się w nich filister Seidenbeutel, zdrobniale zwany Zajdkiem. Wszyscy obecni oddali natychmiast należne filistrowi honory: rozległo się szuranie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego