rzekł: <br>- No, a przynajmniej daliście znać pani Banasikowej, bo przypuszczam, że was poszukuje przez policję? <br>- Z panią Banasikową sprawa załatwiona - powiedział Jaś, gdy tymczasem purpurowy Michaś miażdżył dłoń cierpliwego Lusia. <br>- Przynieście poświadczenie od nowych opiekunów i jazda do klasy - zakomenderował dyrektor. <br>Nauczycielowi powiedziało się: <br>- Już, proszę pana profesora, byliśmy u pana dyrektora i wytłumaczyliśmy się. <br>I tak kwestia została załatwiona. Michasiowi zaś brat wyklarował, że z powodu teorii względności czas nie istnieje, więc czy z wdową już sprawa załatwiona, czy będzie załatwiona za chwilę, to wszystko jedno. <br>I rzeczywiście zaraz po lekcjach załatwiono sprawę w tym sensie, że posłano wdowie list ojca