bankowego Polski). Pieniądze te obsługują około 250 'szkół' psychoterapii, nawzajem często się wykluczających, z których wiele to systemy gimnastyki intelektualnej, niezbyt skutecznej, a słono opłacanej. Wspomniane szkoły, niekoniecznie oparte na oszustwie, to często tylko pomysł, który okazał się skuteczny w kilku przypadkach, a który w mniemaniu ich twórców staje się "panaceum".<br>Psychiatrzy też mają swoje lęki. Ponieważ psychologia jest w znacznej części dziedziną humanistyczną, trudno w niej o aksjomaty. Panuje więc duża tolerancja niekiedy nawet wobec dziwactw; z drugiej zaś strony rodzi się pokusa zideologizowania praktyki. Obecnie duża część przemysłu psychoterapeutycznego jest np. misyjną sektą gnostyką propagującą pod pretekstem leczenia typową