Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Pasłęka
Nr: various
Miejsce wydania: Pasłęk
Rok: 2004
się natychmiast do załatwiania swoich spraw: my miałyśmy załatwiać nasze obstalunki wraz ze służącym Adolfem Neidenbergiem, który nie potrafił wymówić "r", i pod opieką panny Elmiry Mittmann, a jeśli spotkamy się z ciocią, miałyśmy nie słuchać co mówi ani co kupuje. O trzeciej miałyśmy znów spotkać się z ciocią u panien Mittmann na obiedzie. Teraz jeszcze tylko parę wskazówek, co do tego jak my, dzieci ze wsi, mamy zachowywać się w mieście, i ciocia mogła wyjść. Panny Mittmann nie były nam obce. Przyjeżdżały często do Barzyny, panna Elmira nieraz zostawała na dłużej, a my wiedziałyśmy, że ich ojciec był tam niegdyś
się natychmiast do załatwiania swoich spraw: my miałyśmy załatwiać nasze obstalunki wraz ze służącym Adolfem Neidenbergiem, który nie potrafił wymówić "r", i pod opieką panny Elmiry Mittmann, a jeśli spotkamy się z ciocią, miałyśmy nie słuchać co mówi ani co kupuje. O trzeciej miałyśmy znów spotkać się z ciocią u panien Mittmann na obiedzie. Teraz jeszcze tylko parę wskazówek, co do tego jak my, dzieci ze wsi, mamy zachowywać się w mieście, i ciocia mogła wyjść. Panny Mittmann nie były nam obce. Przyjeżdżały często do Barzyny, panna Elmira nieraz zostawała na dłużej, a my wiedziałyśmy, że ich ojciec był tam niegdyś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego