Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
stało?
- Nieszczęście! - odrzekł poseł. - Opowiemy to koledze w największym zaufaniu i prosimy o głęboką tajemnicę. Otóż... - Za pozwoleniem! - szepnął Adaś.
Posłowie patrzyli ze zdziwieniem, jak człowiek wzniosłego umysłu wykonuje ruchy dziwaczne; wziął w rękę przedmiot niepospolicie ciężki, potem stąpając na palcach, zbliżał się podstępnie do drzwi, za czym skoczył jak pantera i rozwarł je szeroko. Uśmiechnął się zadowolony i rzekł:
- Już można mówić. Koledzy rozumieją: rodzeństwo...
Oni skinęli poważnie głowami na znak, że ta niewymownie przykra strona życia nie jest im obca. Po czym przemawiając na przemiany, uzupełniając relację koniecznymi objaśnieniami, wyjawili pilnie słuchającemu Adamowi ciężkie strapienie całej klasy. Było to
stało?<br>- Nieszczęście! - odrzekł poseł. - Opowiemy to koledze w największym zaufaniu i prosimy o głęboką tajemnicę. Otóż... - Za pozwoleniem! - szepnął Adaś.<br>Posłowie patrzyli ze zdziwieniem, jak człowiek wzniosłego umysłu wykonuje ruchy dziwaczne; wziął w rękę przedmiot niepospolicie ciężki, potem stąpając na palcach, zbliżał się podstępnie do drzwi, za czym skoczył jak pantera i rozwarł je szeroko. Uśmiechnął się zadowolony i rzekł:<br>- Już można mówić. Koledzy rozumieją: rodzeństwo...<br>Oni skinęli poważnie głowami na znak, że ta niewymownie przykra strona życia nie jest im obca. Po czym przemawiając na przemiany, uzupełniając relację koniecznymi objaśnieniami, wyjawili pilnie słuchającemu Adamowi ciężkie strapienie całej klasy. Było to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego