Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Focus.Poznać i zrozumieć świat
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
czarownika. Za niebezpieczne uchodziło też picie wody ze śladów pozostawionych przez wilki lub spożywanie mózgów tych zwierząt. Pochodzenie likantropii starał się wyjaśnić polski kronikarz, wielce uczony Wincenty Kadłubek: "Mówią, że lwica niekiedy parzy się z lampartem, skąd podobno rodzi się rysica, a gdy lew ją na tym przyłapie, z zawiści parzy się z wilczycą, z tego rodzi się wilkołak, zwany pospolicie wściekłym wilkiem".
Basior przed sądem
Likantropię przez wieki uznawano za zjawisko przerażające, ale rzeczywiste. Miało to niekiedy fatalne skutki. W 1541 roku wieśniacy spod Pawii w północnej Italii schwytali szaleńca, twierdzącego, że jest wilkiem, który nocą pożera ludzi i bydło
czarownika. Za niebezpieczne uchodziło też picie wody ze śladów pozostawionych przez wilki lub spożywanie mózgów tych zwierząt. Pochodzenie likantropii starał się wyjaśnić polski kronikarz, wielce uczony Wincenty Kadłubek: "Mówią, że lwica niekiedy parzy się z lampartem, skąd podobno rodzi się rysica, a gdy lew ją na tym przyłapie, z zawiści parzy się z wilczycą, z tego rodzi się wilkołak, zwany pospolicie wściekłym wilkiem". <br>&lt;tit&gt;Basior przed sądem&lt;/&gt; <br>Likantropię przez wieki uznawano za zjawisko przerażające, ale rzeczywiste. Miało to niekiedy fatalne skutki. W 1541 roku wieśniacy spod Pawii w północnej Italii schwytali szaleńca, twierdzącego, że jest wilkiem, który nocą pożera ludzi i bydło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego