Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
ustawy ma skazę bardziej zasadniczą - nie chroni polskiej kinematografii. A nie chroni, gdyż od pewnego czasu jesteśmy w Unii i obowiązuje nas równe traktowanie podmiotów ze wszystkich państw członkowskich. Ustawa miała na celu "inspirowanie i wspieranie rozwoju wszystkich gatunków i rodzajów polskiej twórczości filmowej", więc nawet osobie bez krawata w paski trudno się pod nią nie podpisać. Jednak projekt uznaje za polski każdy film, którego "producentem jest podmiot mający siedzibę na terytorium RP lub w państwie Europejskiego Obszaru Gospodarczego". Ustawa zastrzega też, że "autor scenariusza, reżyser oraz wykonawca jednej z głównych ról muszą być obywatelami polskimi lub państwa Europejskiego Obszaru Gospodarczego
ustawy ma skazę bardziej zasadniczą - nie chroni polskiej kinematografii. A nie chroni, gdyż od pewnego czasu jesteśmy w Unii i obowiązuje nas równe traktowanie podmiotów ze wszystkich państw członkowskich. Ustawa miała na celu "inspirowanie i wspieranie rozwoju wszystkich gatunków i rodzajów polskiej twórczości filmowej", więc nawet osobie bez krawata w paski trudno się pod nią nie podpisać. Jednak projekt uznaje za polski każdy film, którego "producentem jest podmiot mający siedzibę na terytorium RP lub w państwie Europejskiego Obszaru Gospodarczego". Ustawa zastrzega też, że "autor scenariusza, reżyser oraz wykonawca jednej z głównych ról muszą być obywatelami polskimi lub państwa Europejskiego Obszaru Gospodarczego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego