Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 51
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
wznieść toast" - skonkludowała Ewa Spychalska. W sali byli sami mężczyźni. "Takiego ambasadora jeszcze nie widziałem" - mówił potem Polakom jeden z grodzieńskich urzędników. Zgrzytem zakończyła się też zorganizowana przez panią ambasador ubiegłoroczna Wigilia, na której zabrakło nawet głowy miejscowego Kościoła, kardynała Kazimierza Świątka, dawniej stałego gościa w ambasadzie. Przybył za to patriarcha Filaret, zwierzchnik białoruskiego Kościoła prawosławnego.
Prawie każdej imprezie w ambasadzie towarzyszyło morze alkoholu. O imprezach z "zasypianiem pod stołami" mówiła na przykład grupa polskich aktorów goszczących na Białorusi. Mimo tych wpadek, minister Dariusz Rosati nie decydował się na odwołanie Ewy Spychalskiej. Dopiero Bronisław Geremek postanowił zakończyć dyplomatyczną przygodę byłej przewodniczącej
wznieść toast" - skonkludowała Ewa Spychalska. W sali byli sami mężczyźni. "Takiego ambasadora jeszcze nie widziałem" - mówił potem Polakom jeden z grodzieńskich urzędników. Zgrzytem zakończyła się też zorganizowana przez panią ambasador ubiegłoroczna Wigilia, na której zabrakło nawet głowy miejscowego Kościoła, kardynała Kazimierza Świątka, dawniej stałego gościa w ambasadzie. Przybył za to patriarcha Filaret, zwierzchnik białoruskiego Kościoła prawosławnego. <br>Prawie każdej imprezie w ambasadzie towarzyszyło morze alkoholu. O imprezach z "zasypianiem pod stołami" mówiła na przykład grupa polskich aktorów goszczących na Białorusi. Mimo tych wpadek, minister Dariusz Rosati nie decydował się na odwołanie Ewy Spychalskiej. Dopiero Bronisław Geremek postanowił zakończyć dyplomatyczną przygodę byłej przewodniczącej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego