Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.05 (4)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ale za nią stoi brak koncesji, niebotyczne stawki za kilometr i karalne podszywanie się pod taksówkarzy, czyli nieuczciwa konkurencja. - Co to, kontrola?! - dziwił się Benedykt Nurzyński, taksówkarz stojący przy Podwalu. Podeszło do niego dwóch strażników miejskich. Nie musiał się jednak denerwować, bo wszystkie dokumenty miał w porządku. Ale inni... widząc patrol po prostu uciekali.
Jednak takie kontrole to jeszcze nic w porównaniu do tego, co czeka cwaniaków w ciągu najbliższych tygodni. - Planujemy duże akcje we współpracy z policją, inspektorami transportu drogowego i inspekcją skarbową. Chodzi o to, żeby nikt się nie wymknął, bo tylko wtedy będziemy mogli mówić o sukcesie - tłumaczy
ale za nią stoi brak koncesji, niebotyczne stawki za kilometr i karalne podszywanie się pod taksówkarzy, czyli nieuczciwa konkurencja. &lt;q&gt;- Co to, kontrola?!&lt;/&gt; - dziwił się Benedykt Nurzyński, taksówkarz stojący przy Podwalu. Podeszło do niego dwóch strażników miejskich. Nie musiał się jednak denerwować, bo wszystkie dokumenty miał w porządku. Ale inni... widząc patrol po prostu uciekali.<br>Jednak takie kontrole to jeszcze nic w porównaniu do tego, co czeka cwaniaków w ciągu najbliższych tygodni. &lt;q&gt;- Planujemy duże akcje we współpracy z policją, inspektorami transportu drogowego i inspekcją skarbową. Chodzi o to, żeby nikt się nie wymknął, bo tylko wtedy będziemy mogli mówić o sukcesie&lt;/&gt; - tłumaczy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego