Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
się 54 delegatów. Jako honorowy protektor zjazdu pojawił się sam minister Henryk Goryszewski. Czytelnikom "Dziennika Bałtyckiego" (numer z 2-3 maja br.) wyznał, dlaczego przyjechał on, mieszkaniec podwarszawskich Ząbek, choć prezydentowi RP z gdańskiej ulicy Polanki niewątpliwie byłoby znacznie bliżej: " Ponieważ Lech Wałęsa jest laureatem Pokojowej Nagrody Nobla, niezręcznie mu patronować organizacjom o charakterze paramilitarnym. Zlecił mi więc, abym w jego imieniu pełnił tę zaszczytną funkcję". Jeżeli wypowiedź szefa prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego potraktować na serio, to powinniśmy go też zapytać, czy laureatowi Pokojowej Nagrody Nobla wypada być zwierzchnikiem Sił Zbrojnych RP? Czyż nie jest "niezręczne" również to, iż Lech Wałęsa
się 54 delegatów. Jako honorowy protektor zjazdu pojawił się sam minister Henryk Goryszewski. Czytelnikom "Dziennika Bałtyckiego" (numer z 2-3 maja br.) wyznał, dlaczego przyjechał on, mieszkaniec podwarszawskich Ząbek, choć prezydentowi RP z gdańskiej ulicy Polanki niewątpliwie byłoby znacznie bliżej: " Ponieważ Lech Wałęsa jest laureatem Pokojowej Nagrody Nobla, niezręcznie mu patronować organizacjom o charakterze paramilitarnym. Zlecił mi więc, abym w jego imieniu pełnił tę zaszczytną funkcję". Jeżeli wypowiedź szefa prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego potraktować na serio, to powinniśmy go też zapytać, czy laureatowi Pokojowej Nagrody Nobla wypada być zwierzchnikiem Sił Zbrojnych RP? Czyż nie jest "niezręczne" również to, iż Lech Wałęsa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego