Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
dokonasz tego, dostaniesz dwa razy większy worek złota... jeśli zdradzisz, to pamiętaj, że ręce Rzymu są długie, sięgają wszędzie... Ty wiesz o tym - zakończył z groźbą w głosie.
- Tak, panie... - wyszeptał Paralos - jeszcze nie zawiodłem cię nigdy...
- A więc pamiętaj! Możesz odejść - i Krassus odwrócił się od niego plecami, nie patrząc na pokorne podrygi cofającego się tyłem w ukłonach.
Krassus ze zmarszczonymi brwiami nerwowym krokiem przechadzał się po ścieżkach swego wspaniałego perystylu. Nie widział pięknych kwiatów ani cudownych posągów, które tak lubił codziennie oglądać. Robił wrażenie rozgniewanego, ale skurcz zaciśniętych ust świadczył, że dręczy go głęboka troska. Nie lada ciężar zwalił
dokonasz tego, dostaniesz dwa razy większy worek złota... jeśli zdradzisz, to pamiętaj, że ręce Rzymu są długie, sięgają wszędzie... Ty wiesz o tym - zakończył z groźbą w głosie.<br>- Tak, panie... - wyszeptał Paralos - jeszcze nie zawiodłem cię nigdy...<br> - A więc pamiętaj! Możesz odejść - i Krassus odwrócił się od niego plecami, nie patrząc na pokorne podrygi cofającego się tyłem w ukłonach.<br>Krassus ze zmarszczonymi brwiami nerwowym krokiem przechadzał się po ścieżkach swego wspaniałego perystylu. Nie widział pięknych kwiatów ani cudownych posągów, które tak lubił codziennie oglądać. Robił wrażenie rozgniewanego, ale skurcz zaciśniętych ust świadczył, że dręczy go głęboka troska. Nie lada ciężar zwalił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego