przynajmniej użyczyć trochę więcej pilności, pamięci i uwagi?<br> Teofil, urodzony 2 października, w dzień Aniołów Stróżów, liczył na ich szczególną <br>opiekę. Wizerunek jednego z tych duchów skrzydlatych wisiał na przeciwległej <br>ścianie, niewidoczny w mroku, ale Teofil miał go tak dobrze w pamięci, że i <br>teraz zdawało mu się, iż nań patrzy. Był to stary oleodruk, kupiony w parę dni <br>po jego urodzeniu w bramie Andriollego i który odtąd nigdy nie opuszczał jego <br>pokoju. Został na tej samej ścianie, przy której stało dawniej jego łóżeczko <br>z siatką. Bosymi nogami wspinał się mały Teofil po kołdrze i poduszce, aby dosięgnąć <br>obrazu i pocałować