Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
myślenie na zasadzie: "Chwilę, przecież ty i rząd dopilnujecie już, bym nigdy nie wyjechał za granicę. Ponieważ będę zbyt biedny, by gdziekolwiek podróżować, więc po jaką cholerę mam się uczyć pieprzonego francuskiego". Szkoła jest po to, by uczyć rzeczy, które nigdy nie znajdą zastosowania w życiu.
Liam: Przez cały czas patrzyłem w okno. Powtarzali mi: "Skup się! Skup się!". A ja im na to: "jestem przecież, kurwa, skupiony... tylko spójrzcie na te samochody za oknem". Mama pracowała w szkolnej stołówce, więc kiedy tylko miałem okazję, podpisywałem listę i zasuwałem do stołówki na kolejny obiad. Przez sześć miesięcy kompletnie olewałem szkołę. A
myślenie na zasadzie: "Chwilę, przecież ty i rząd dopilnujecie już, bym nigdy nie wyjechał za granicę. Ponieważ będę zbyt biedny, by gdziekolwiek podróżować, więc po jaką cholerę mam się uczyć pieprzonego francuskiego". Szkoła jest po to, by uczyć rzeczy, które nigdy nie znajdą zastosowania w życiu.<br>Liam: Przez cały czas patrzyłem w okno. Powtarzali mi: "Skup się! Skup się!". A ja im na to: "jestem przecież, kurwa, skupiony... tylko spójrzcie na te samochody za oknem". Mama pracowała w szkolnej stołówce, więc kiedy tylko miałem okazję, podpisywałem listę i zasuwałem do stołówki na kolejny obiad. Przez sześć miesięcy kompletnie olewałem szkołę. A
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego