Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
wysiłków zarządził:
- Zostawcie iluminator! Przesuńcie drągi przez klatkę. Najpierw
przeniesiemy tygrysa, a potem naprawimy uszkodzenie.
Smuga wraz z dwoma marynarzami przesunęli przez klatkę grube
bambusowe drągi, a Wilmowski przeciął nożem liny, którymi była
przymocowana do uchwytów w podłodze. Woda ze zdwojoną siłą wtargnęła
przez odsłonięty iluminator. Tygrys pomrukując gniewnie szarpnął
pazurami bambusowe pręty, aby wydostać się z zalewanej wodą klatki. Z
wielkim wysiłkiem przenieśli go do innego pomieszczenia. Następnie
zajęli się naprawą uszkodzonego okienka.
Minęły co najmniej dwie godziny, zanim zmęczony Wilmowski powrócił do
Tomka. Ku swemu zadowoleniu zastał go pogrążonego w głębokim śnie.
Wczesnym rankiem burza zaczęła cichnąć. Wprawdzie fale
wysiłków zarządził:<br> - Zostawcie iluminator! Przesuńcie drągi przez klatkę. Najpierw<br>przeniesiemy tygrysa, a potem naprawimy uszkodzenie.<br> Smuga wraz z dwoma marynarzami przesunęli przez klatkę grube<br>bambusowe drągi, a Wilmowski przeciął nożem liny, którymi była<br>przymocowana do uchwytów w podłodze. Woda ze zdwojoną siłą wtargnęła<br>przez odsłonięty iluminator. Tygrys pomrukując gniewnie szarpnął<br>pazurami bambusowe pręty, aby wydostać się z zalewanej wodą klatki. Z<br>wielkim wysiłkiem przenieśli go do innego pomieszczenia. Następnie<br>zajęli się naprawą uszkodzonego okienka.<br> Minęły co najmniej dwie godziny, zanim zmęczony Wilmowski powrócił do<br>Tomka. Ku swemu zadowoleniu zastał go pogrążonego w głębokim śnie.<br> Wczesnym rankiem burza zaczęła cichnąć. Wprawdzie fale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego