ma się w Polsce dobrze, OBYWATELE CO RAZ GORZEJ. Tylko notariusz milczanowski milczy jak przystało na prawdziwego męża stanu. Wykonał zamówioną robotę i nie wałęsa się po politycznych salonach. Jeżeli giertych pochodzi od niemieckiego - Gerte - rózga, witka, szpicruta, szpicrózga - to wszystko jest jasne i spółka z wodnikiem - wassermann -jest w pełni uzasadniona. Chcą wychłostać, a potem utopić prezydenta, premiera i paru innych. Nie przeszkadza im (już) pył u młynarza, ale u Kwaśnieskiego belka w oku. Kółko graniaste mocno KAŃCIASTE się zamyka. Nie ubliżając, obelżywym porównaniem, przesympatycznym Panom Kragulowi i Pawlakowi - biznes kręcą sami swoi, a problem polega na tym, kto będzie