Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 16
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
załatwi i nie angażuje się w nowe zadania. Dyskretna kariera Niekiedy dbający o dyskrecję kandydaci żądają pancernego niemal zabezpieczenia ich c.v. (zwanego dawniej życiorysem). - Dyskrecja to podstawa - stwierdza Romuald Fiutak, wydzwoniony kilka lat temu przez zagraniczną agencję headhunterów. - Byłem wówczas szefem działu rekrutacji w Statoilu. Proponowano mi posadę dyrektora personalnego Vinga. Doszedłem do ostatniego etapu. Ani w eleganckim secesyjnym pokoju w warszawskiej siedzibie agencji, ani podczas rozmów w Sztokholmie z kierownictwem Vinga nie spotkałem swojego konkurenta. Leciał nawet innym samolotem. - Lubię headhunterów - podsumowuje Piotr Gawron, od kilku miesięcy dyrektor programowy firmy E-farm, która realizuje projekty internetowe. Uśmiechnięty, usadowiony w
załatwi i nie angażuje się w nowe zadania. Dyskretna kariera Niekiedy dbający o dyskrecję kandydaci żądają pancernego niemal zabezpieczenia ich c.v. (zwanego dawniej życiorysem). - Dyskrecja to podstawa - stwierdza Romuald Fiutak, wydzwoniony kilka lat temu przez zagraniczną agencję headhunterów. - Byłem wówczas szefem działu rekrutacji w Statoilu. Proponowano mi posadę dyrektora personalnego Vinga. Doszedłem do ostatniego etapu. Ani w eleganckim secesyjnym pokoju w warszawskiej siedzibie agencji, ani podczas rozmów w Sztokholmie z kierownictwem Vinga nie spotkałem swojego konkurenta. Leciał nawet innym samolotem. - Lubię headhunterów - podsumowuje Piotr Gawron, od kilku miesięcy dyrektor programowy firmy E-farm, która realizuje projekty internetowe. Uśmiechnięty, usadowiony w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego