powszechnej, użytkowany obecnie jako Deutsches Heim (coś jakby klub i hotel dla przejeżdżających żołnierzy i oficerów). Angusowi nasunęło się skojarzenia z okresem, kiedy próbował amatorsko działalności wywiadowczej przy Gimnazjum i Liceum Handlowym w Poznaniu, na ulicy Śniadeckich . Nic z tego wtedy nie wyszło, ale to nie była jego wina, był pewien, że podejście było prawidłowe.<br>Parokrotnie na spacery wychodził w kombinezonie narciarskim zamiast płaszcza, chociaż nigdy dotąd nie próbował sił na nartach. Dostał go jeszcze w obozie jako ciepłą odzież, po kuzynie. Przy tej okazji, kilkakrotnie mówiono mu, że wygląd ni to jak chłopak, ni dziewczyna.<br>Krótko mówiąc strzelił mu do